sobota, 4 grudnia 2010

Nowy rozkład jazdy pociągów 2010/2011 (Przewozy Regionalne)

NIEAKTUALNE!!
Od dnia 11.12.2011 wchodzi w życie nowy rozkład 2011/2012










Nowy rozkład jazdy Przewozów Regionalnych
12 grudnia zaczyna obowiązywać nowy rozkład jazdy pociągów samorządowych Przewozów Regionalnych. PR zapowiadają nowe bezpośrednie relacje, zwiększenie liczby bezpośrednich pociągów na najpopularniejszych trasach, więcej połączeń obsługiwanych nowoczesnymi szynobusami, a także interREGIO wjeżdżające do Lublina, Łukowa, Stalowej Woli, Bolesławca i Zielonej Góry.

Pociągi REGIO
Kilkadziesiąt nowych pociągów na niemalże wszystkich trasach wybiegających z Poznania usprawni transport w regionie, tworząc spójny system połączeń kolejowych w aglomeracji poznańskiej. Popularny pociąg „Kamieńczyk”, zapewniający dogodny dojazd z Poznania do Jeleniej Góry, będzie kursował w wydłużonej relacji z Gniezna, natomiast studencki pociąg „Koziołek” wyjeżdżający z Poznania w piątki, a powracający w niedzielę zapewni tanie i wygodnie połączenie z Częstochową. Pojawi się także nowy pociąg ze Skierniewic do Zbąszynka przez Konin i Poznań. Dwa szybkie i tanie połączenia REGIO do Poznania, bez konieczności przesiadki w Krzyżu, to nowa oferta skierowana dla mieszkańców Kostrzyna i Gorzowa Wielkopolskiego.

Po rocznej przerwie Przewozy Regionalne powracają na trasę z Jeleniej Góry do Lwówka Śląskiego, zwiększając liczbę pociągów z sześciu do dziesięciu! - podaje przewoźnik Więcej pociągów wyjedzie z Wrocławia w kierunku: Kłodzka, Wołowa, Legnicy, Ostrowa Wielkopolskiego, Krotoszyna, Opola i Kluczborka. Krócej potrwa podróż ze stolicy Dolnego Śląska do Wałbrzycha (o 15 minut) i Legnicy (o 10 minut). Opolszczyzna otrzyma nowe połączenia Kluczborka i Opola z Wrocławiem. Zwiększy się także liczba bezpośrednich pociągów z Opola do Tarnowskich Gór (z trzech do czterech) oraz z Kluczborka do Nysy (z jednego do dwóch).

„Resovia” i „Korona” to nowe pociągi, które połączą Lublin z Rzeszowem bez konieczności przesiadki w Stalowej Woli. W obu kierunkach pociągi wyruszą w dogodnych godzinach – rano i po południu. Pociągi REGIO „Kresy” i „Polesie” połączą przygraniczne stacje Terespol i Dorohusk z Chełmem i Białą Podlaską, więcej pociągów będzie na trasie Dęblin – Łuków. Bezpośrednio dwoma pociągami w ciągu dnia dotrą również podróżni z Rzeszowa do Zagórza, będącego znakomita bazą wypadową w Bieszczady.

Na większości linii województwa śląskiego i małopolskiego wprowadzono ruch cykliczny poprawiający czytelność rozkładu jazdy i łatwiejsze jego zapamiętywanie. Na trasie Gliwice – Katowice – Sosnowiec pociągi w godzinach szczytu pojadą z częstotliwością co 10-15 minut, a na trasie Katowice – Zawiercie w odstępie 30-minutowym. Zwiększy się także liczba przyspieszonych pociągów REGIO na trasie Katowice – Częstochowa.

Jeszcze więcej nowoczesnego taboru pojawi się na trasach z Gdyni do Kościerzyny i Helu; trzy nowe pociągi połączą Starogard Gdański z Tczewem. Pasażerom korzystającym dotychczas z pociągu interREGIO „Słowiniec” zaoferujemy jeszcze tańszy i kursujący codziennie pociąg REGIO „Radew” ze Słupska do Poznania. Zakupy nowego taboru – nowoczesnych i pojemnych szynobusów – pozwoliły także na uruchomienie większej liczby bezpośrednich pociągów relacji Szczecin – Goleniów – Gryfice – Kołobrzeg – Koszalin. Pociąg REGIO „Sztorm” łączący Szczecin ze Słupskiem w sezonie letnim umożliwi dojazd wprost do nadmorskiej Ustki.

Mieszkańcom województwa świętokrzyskiego nowy rozkład przyniesie dodatkowy pociąg z Częstochowy do Włoszczowy, a podróżujących na trasie Skarżysko-Kamienna – Ostrowiec Świętokrzyski czeka miła niespodzianka: skrócenie czasu przejazdu średnio o około 25 min.
interREGIO
interREGIO wjeżdża do Lublina, Łukowa, Stalowej Woli, Bolesławca i Zielonej Góry. Bezpośrednie tanie pociągi z Gdyni do Warszawy i Katowic. Poprawia się standard podróżowania m.in. między Warszawą a Krakowem. To najważniejsze zmiany w ofercie interREGIO na rok 2011.

Pierwsze interREGIO dotrą na Lubelszczyznę. „Bolko” będzie kursował codziennie z Lublina do Wrocławia przez Radom, Kielce i Katowice. Natomiast weekendowy IR „Skrzyczne” pozwoli bezpośrednio dotrzeć z Łukowa do Bielska-Białej przez Warszawę i Katowice. Również w weekendy do Bielska-Białej będzie dojeżdżał IR „Adam Mickiewicz” z Poznania. Do sieci szybkich i tanich połączeń interREGIO włączone zostają także: Bolesławiec z codziennym pociągiem „Łużyce” do Przemyśla oraz Zielona Góra z IR „Ślązak” do Krakowa. Mieszkańców rejonu Stalowej Woli ucieszą dwa nowe połączenia interREGIO – z Poznaniem przez Kraków, Katowice, Wrocław, Opole („Wielkopolanin”) i z Gliwicami („San”).

Tani pociąg interREGIO „Pomorze” od nowego rozkładu jazdy zacznie kursować między Warszawą a Trójmiastem. Z uwagi na modernizację głównej linii kolejowej przez Działdowo, będzie on jeździł przez Kutno, Włocławek, Toruń i Iławę, zapewniając bezpośrednie połączenie między tymi miastami. Z kolei „Brda” codziennie dojeżdżająca ze stolicy Polski do Bydgoszczy, w weekendy będzie docierać do Piły. W czasie wzmożonych przewozów, np. w święta, wakacje i tzw. długie weekendy będzie uruchamiany nowy sezonowy pociąg IR „Bursztyn” z Katowic do Gdyni przez Częstochowę, Zduńską Wolę, Inowrocław i Bydgoszcz.

Ze względu na spore różnice w zainteresowaniu podróżnych poszczególnymi kursami w różne dni tygodnia, niektóre pociągi w pełnej relacji będą jeździły tylko w wybrane dni, np. w weekendy. Pozwoli to optymalnie wykorzystywać tabor wysyłając go w konkretne dni tam, gdzie jest najbardziej potrzebny. Dzięki temu powinien poprawić się standard podróżowania na najpopularniejszych trasach, m.in. Warszawa – Kraków czy Poznań – Toruń – Olsztyn. Liczba pociągów pozostanie na podobnym poziomie, ale wszystkie składy Przewozów Regionalnych kursujące między Warszawą a Krakowem oraz większość na trasie Poznań – Olsztyn będą zestawiane z bardziej pojemnych i wygodnych wagonów. Na trasie Warszawa – Poznań – Szczecin do REGIOekspresu „Mewa” (wyróżniającego się możliwością rezerwacji miejsc w nowoczesnych bezprzedziałowych wagonach m.in. z klimatyzacją i internetem na pokładzie) dołączy RE „Mazowsze”. Ze względu na ograniczoną przepustowość dalekobieżnej linii średnicowej w stolicy niektóre pociągi interREGIO będą kursowały przez Warszawę Śródmieście. O tym, że nie będą one przejeżdżały przez Dworzec Centralny, warto pamiętać korzystając z internetowych wyszukiwarek połączeń.
Połączenia międzynarodowe
Pociągami przygranicznymi Przewozów Regionalnych z Polski do Niemiec, Czech, na Słowację i Białoruś. W nowym rozkładzie zaoferujemy nie tylko krótkie, lokalne relacje, ale także bezpośrednie pociągi łączące większe miasta w Polsce i zagranicą, będące jednocześnie dogodnymi miejscami przesiadkowymi.

Wiele korzystnych zmian czeka na podróżujących do Czech. Bezpośredni pociąg z Wrocławia zapewni dogodne połączenie Dolnego Śląska i Opolszczyzny z Bohuminem - informują Przewozy Regionalne. Kursujący dotychczas pociąg z Krakowa do Bohumina pojedzie nową trasą, zapewniając mieszkańcom Wadowic, Andrychowa, Bielska-Białej i Czechowic-Dziedzic bezpośredni dojazd do naszych południowych sąsiadów. W rejonie polskich i czeskich Sudetów oraz Kotliny Kłodzkiej turyści i narciarze otrzymają kilka szybkich i bezpośrednich połączeń. Nowe pociągi z Wrocławia pojadą do Trutnowa i Ujścia nad Orlicą, z Kłodzka do Czeskiej Trzebowej i Pardubic, a z Jeleniej Góry do Harrachowa i Korzenowa. Te ostatnie ucieszą najbardziej fanów Adama Małysza, którzy wygodnymi szynobusami będą mogli dojechać na konkurs skoków narciarskich.

Z nowymi relacjami spotkają się też pasażerowie udający się do Niemiec. Nowe codzienne pociągi połączą Szczecin z Berlinem, Poznań z Frankfurtem nad Odrą oraz Legnicę z łużyckim Forstem. Liczba pociągów REGIO przejeżdżających przez to ostatnie przejście graniczne wzrośnie z czterech do sześciu.

Nowy pociąg połączy południowe Podlasie z białoruskim Brześciem. W związku z planowanym zmniejszeniem restrykcji w małym ruchu granicznym pomiędzy Polską a Białorusią, zamiast z dotychczasowych dwóch, mieszkańcy i turyści będą mogli skorzystać z trzech pociągów dziennie.
Zobacz:

(źródło: Przewozy Regionalne, 3 grudnia 2010)

Bardzo dobry komentarz z Rynku kolejowego:
Góral: "OK, zgodzę się. Tylko ileś razy już pisałem (tu i na pmk), że w mojej ocenie pociągi klasy iR/Re mają sens ekonomiczny (a po to w końcu one są) tylko wtedy, gdy na większości relacji mają frekwę bliską 100%. A najlepiej >100% (dlatego też PR w większości przypadków nie jest chętne do wydłużania składów). Zresztą parę razy nawet prezes Kuczewska-Łaska wypowiadała się w sprawie rentowności iR (po uwzględnieniu kosztów zmiennych tak, przy stałych - już nie - czyli jak ogromna musi być liczba pasażerów, żeby pociąg iR był autentycznie opłacalny? 200%? 300%?). I myślę, że kierunek rozwoju zasadniczej części oferty iR/Re będzie szedł właśnie w tym kierunku - szczytowych pociągów odbierających wtedy na trasie X max pasażerów pICowi. Na linii Kraków - Katowice iR nieźle "pozamiatano", bo frekwa z racji stanu infry rzadko osiągała owe graniczne wg mnie 100% (hmm... nigdy?). Podobnie na Rzeszów - Przemyśl (poza pt/nd, ale w tych terminach główna relacja - z/do Krakowa - zostaje). Na "Szyndzielni" >100% (grubo ponad 100%) widywałem regularnie tylko w piątki (Wroc - BB) i niedziele (BB - Wroc). Dlatego ja się nie dziwię takiemu posunięciu ze strony PR. Co nie znaczy, że mi się to podoba...
Pozdrawiam
"

12 komentarzy:

  1. Szkoda, że nie napisali o tych mniej uczęszczanych trasach, albo o tym, jak to się ludzie tłoczą w niektórych składach. W Śląskiem jak zwykle na najpopularniejsze trasy wysyłane są składy 1xEN57. A w nowym SRJP braknie pociągów w relacji Katowice - Oświęcim. Bo brakuje kasy na remonty zepsutych jednostek. To k*rwa zabrać grubo opłacane posadki bucom, co nic nie robią i wziąć się za remont jednostek!

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawy górny róg - bieżąco pisze się przez ż

    OdpowiedzUsuń
  3. Prawda kolej rozwalili a nas mają gdzieś.A poco to było i dla kogo.

    OdpowiedzUsuń
  4. Och ta kolej w Anglii było to samo i co z tego wyszło.Ale widać nasi przedstawiciele w rządzie myślą nie wiadomo czym ale nie GŁOWAMI.

    OdpowiedzUsuń
  5. Widze ze na trasie ZYLINY wycieto pociag do ZILINY co za głupota to był jedyny skład wagonowy ktorym uwielbiałej jezdzic był ciagniety przez Eu 07 bardzo czesto ludzie wybierali ten pociag bo byl warty ceny biletu. zadnego bezposredniego pospiecha z Zywca niema na nowym rozkładzie nie wspomnie o braku polaczenia z ZAKOPANEM nawet na narty niema sie jak wybrac .Na dzien dzisiejszy rezygnuje z koleji dlaczego?bo nie bede jezdził starymi złomami EN 57 w wersji plastick i gniotł sie jak sardynki jadac do katowic ,powiem szczerze wygody w takich pociagach nie ma ,wiec nie bede tym gownem jezdził bo to nie 2 klasa tylko 4 albo 5 w Rumunii maja lesze pociagi a w Polsce to jak w Polsce wszystko sie niszczy .Przesiadam sie na samochod

    OdpowiedzUsuń
  6. nie bedzie wygodnych skladow wagononowych to nie bedzie klientow proste ludzie zrezygnuja z pociagow ,pozniej zamkna nastepne trasy do tego chyba chca doprowadzic przewoznicy to moj zdanie a za pare lat bedziemy chodzic pieszo torowiskiem

    OdpowiedzUsuń
  7. Było bardzo fajne połączenie z Katowic do Warszawy Śródmieście do południa (w w-wie pociąg byl ok 12.30, jechał szybko bo 2,5h i kosztował tylko 40 zl), oczywiscie musiał zostać zlikwidowany, zostały same IC gdzie cena biletu w jedna strone to ok 110-120 zł! Jestem studentka i nie stac mnie na IC wiec wyjazdy do Warszawy np. na sb zeby spotkac sie ze znajomymi sie skoncza:(

    OdpowiedzUsuń
  8. Ludzie zastanówcie się co WY w ogóle robicie,Jęczycie tylko.
    A może zamiast tego wzięlibyście się w garść i coś zrobili.?!!
    To jest chore,spróbujcie wstawić się na miejsce pracowników... Widzicie tylko szare światło w tym wszystkim.!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Zastanawia mnie gdzie jest więcej połączeń, bo na trasie Rzeszów-Wrocław zabrane zostały wszystkie najczęściej używane połączenia!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Za mało pociągów na trasie Kielce-Skarżysko i co gorsza w nie odpowiednich godzinach.

    OdpowiedzUsuń