poniedziałek, 19 listopada 2012

Więcej REGIOekspresów, nowe interREGIO-busy

Więcej pociągów na stałe obsługiwanych zmodernizowanymi wagonami REGIOekspres, skomunikowane z pociągami autobusy do Szczyrku i Karpacza, sezonowe kursy do Giżycka. Znamy nowy rozkład jazdy pociągów dalekobieżnych Przewozów Regionalnych.

Wraz z dostawami zmodernizowanych wagonów zwiększa się liczba pociągów kategorii REGIOekspres.
Od 9 grudnia wyremontowany tabor obsłuży nie tylko pociągi „Warta” z Poznania do Lublina i „Mewa” ze Szczecina do Warszawy, ale także dzisiejszy interREGIO „Bolko” z Wrocławia do Lublina.
Komfortowymi wagonami nadal będzie można dotrzeć z Katowic do Warszawy – w nowym rozkładzie nie znalazł się co prawda pociąg „Skrzyczne” z Bielska-Białej, ale uruchomiony będzie nowy - „Chemik”, który połączy Kędzierzyn-Koźle ze stolicą przez Katowice. Z Kędzierzyna wyjedzie o 6:39, z Warszawy – o 18:00.
Nową trasą do Przemyśla
Po 12 latach przerwy pociągi pasażerskie wrócą do Staszowa i Chmielowa. – Uruchomimy piątkowo-niedzielne połączenie Wrocławia z Przemyślem przez Katowice, Kielce, Staszów, Tarnobrzeg i Stalową Wolę – mówi Michał Stilger z biura prasowego PR. – Będzie to nie tylko jedyny pociąg na nieobsługiwanej dotychczas trasie Sitkówka-Nowiny – Staszów – Tarnobrzeg, ale także jedyny bezpośredni kurs z Wrocławia do Przemyśla – podkreśla. Z Wrocławia pociąg wyjedzie razem ze składem iR „Łysica” do Chełma. Wagony zostaną rozłączone w Kielcach.
Pociągi interREGIO dotrą też do miast nieobsługiwanych dotychczas składami tej kategorii. Ełk uzyska bezpośrednie połączenie z Warszawą, Poznaniem i Wrocławiem (wydłużony zostanie tam iR „Szczeliniec” do Międzylesia), z Giżycka wyjedzie wakacyjny pociąg do Poznania, a weekendowy kurs „Rusałka” połączy Poznań z Zieloną Górą.
Więcej na magistralach
Aż 7 par codziennych pociągów połączy Łódź z Warszawą (5 przez Koluszki, 2 przez Łowicz Przedmieście). Dodatkowy wczesnoporanny pociąg połączy Kutno z Poznaniem – z Kutna wyjedzie od poniedziałku do soboty o 5:18, a pociąg powrotny z Poznania wyruszy codziennie oprócz sobót o 15:34.
Ofertę pociągów REGIO łączących Łódź z Poznaniem uzupełni nowy piątkowo-niedzielny iR „Wielkopolska” (w Ostrowie dołączana będzie do niego część ze Skarżyska-Kamiennej przez Kielce, Częstochowę Stradom, Wieluń i Kępno).
Z Warszawy do Krakowa pojadą dwa pociągi dziennie (dziś tylko jeden). W dniach największych potoków studenckich z Poznania do Bydgoszczy pojedzie nowy iR „Lednica”.
Krótsze relacje, mniej kursów
Wraz z nowym rozkładem wejdą w życie także ograniczenia oferty. Z Łodzi do Krakowa dojedziemy tylko popołudniowym pociągiem iR „Semafor”, zamiast porannego „Reymonta” uruchomiony zostanie iR „Orlik” w krótszej relacji Kraków – Częstochowa.
W miejsce iR „Brda” z Warszawy do Bydgoszczy pojedzie iR „Flisak”, ale na krótszej trasie do Torunia. Popularny weekendowy pociąg „Prosna” z Wrocławia do Lublina i z Białegostoku do Wrocławia pojedzie tylko w relacji Łódź Kaliska – Wrocław.
W sezonie z Warszawy nie dojedziemy bezpośrednio do Kołobrzegu, Zakopanego ani Krynicy. Zlikwidowany zostanie także przedpołudniowy pociąg „Narew” z Warszawy do Białegostoku.
Na kołach do Karpacza i Szczyrku
– Utrzymane zostaną cieszące się popularnością połączenia wakacyjne, np. „Lazur” z Łodzi do Gdyni czy kursujący także w czasie ferii „Giewont” z Częstochowy i Opola do Zakopanego – mówi Michał Stilger. – Uruchomimy też nowe kursy: latem z Katowic do Świnoujścia przez Ostrów Wielkopolski i Poznań pojedzie iR „Pirania”.
Tam, gdzie nie dociera kolej, nasi pasażerowie dojadą autobusami. Skomunikowane z pociągami kursy uruchomimy z Jeleniej Góry do Karpacza i z Katowic do Szczyrku. Takie rozwiązanie sprawdziło się już w przypadku połączenia do bieszczadzkich Ustrzyk – przekonuje. – Podróż będzie możliwa w jednej taryfie Przewozów Regionalnych – dodaje.
Kolejne zmiany w lutym
W związku z licznymi pracami remontowymi prowadzonymi przez PKP PLK na wielu trasach rozkład jazdy zmieni się znów 10 lutego. – Mogą zmienić się godziny kursowania niektórych pociągów, ale ich relacje pozostaną te same – mówi Michał Stilger.

Źródło : Kurier Kolejowy