Jak wyczytałem na forum kolejowym infokolej.pl od nowego rozkładu na śląsku ma zostać zlikwidowanych dodatkowo 100 pociągów REGIO. Urząd marszałkowski nie chce wyłożyć pieniędzy na połączenia lokalne w województwie śląskim.
Oto cytat jednego użytkowników(Noema):
"Marszałek Śmigielski nie chce dać kasy na kolej. Prawdopodobnie na Śląsku będzie gigantyczna rzeź połączeń, mówi się nawet o likwidacji ponad 100 pociągów. To będzie istny pogrom. PO chce chyba ostatecznie dobić kolej w woj. śląskim. Śmigielski przez cały ostatni rok nie robił nic innego, tylko na wszelkie możliwe sposoby kopał pod PR-ami. To właśnie on złożył wniosek o odwołanie Moraczewskiego. I to on założył Koleje Śląskie, które już kosztowały podatnika niemało kasy (pani prezes KŚ zarabia ponad 10 tys. zł miesięcznie). Za kadencji Śmigielskiego 10 stycznia 2009 r. zlikwidowano 50 pociągów, a kolejne 50 uwalono w weekendy. Teraz Śmigielski chce chyba powtórzyć tamten wyczyn i całkowicie pogrążyć śląską kolej. Czy ktoś wyobraża sobie kolejne cięcia połączeń na Śląsku? Cięcia planowane są na liniach z Gliwic do Bytomia, oraz z Katowice do Oświęcimia(zawieszenie). Bardzo okrojony rozkład ma być z Gliwic do Katowic, z Katowic do Tychów Miasto i dodatkowo duże cięcia szykują się w Regionie Rybnickim... W niedzielę są wybory samorządowe. Idźcie głosować! Zagłosujcie mądrze." | |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz