Organizator: Stowarzyszenie Rozwoju
Kolei Górnego Śląska
Trasa: Katowice – Rybnik –
Rybnik Towarowy RTA – Rybnik RbC – Sumina – Nędza – Syrynia
– Lubomia – Pszów – Syrynia - Lubomia – Nędza – Kuźnia
Raciborska – podg Stare Koźle – podg Nowa Wieś – Rudziniec
Gliwicki – Gliwice – Ruda Chebzie – Ruda Orzegów – Zabrze
Biskupice – Zabrze Makoszowy – Ruda Kochłowice – Hajduki –
Katowice
Chwilę
przed godziną
8:00 z toru 9 przy peronie 1 Katowickiego dworca wyruszył pociąg
specjalny do Pszowa zabierając na swoim pokładzie około 100 osób
chcących poznać śląskie żelazne szlaki, a przede wszystkim
pożegnać linię kolejową z Raciborza Marklowic do Pszowa. Nasz
pociąg był prawdopodobnie ostatnim pociągiem który wjechał na
teren kopalni Anna która po prawie 180 latach wydobycia jest
zamykana, a wydobycie węgla zostaje przeniesione do kopalni w
Rydułtowach.
Pierwszym
z ciekawych miejsc
które odwiedziliśmy był Rybnik Towarowy miłośnicy kolei mieli
okazję przejechać łącznicami wykorzystywanymi wyłącznie przez
pociągi Towarowe. Następnie pojechaliśmy w stronę Nędzy i
Raciborza Marklowic gdzie wjechaliśmy na niebawem zamykany szlak do
Pszowa. Pociąg wzbudzał bardzo duże zdziwienie mieszkańców
miejscowości zlokalizowanych przy szlaku, wiele osób zatrzymywało
się i z zainteresowaniem przyglądało. Na stacji w Pszowie
zostaliśmy powitani przez pracowników DB Schencker oraz przez
emerytowanego kolejarza Pana Fojcika.
Pan
Fojcik opowiedział
nam o historii kopalni oraz kolei w regionie. Po zrobieniu zdjęć na
tle kopalni pociąg wyruszył w drogę powrotną. Z niedużym
opóźnieniem przemierzaliśmy szlaki Raciborszczyzny, Kozielskie aż
do Gliwic i dalej do Chebzia. Warte uwagi były mijane przez nas
ciekawe miejsca takie jak: Arboretum Bramy Morawskiej czy Kopalnia
Piasku Kotlarnia(Korzonek). Przejechaliśmy także łącznicą
omijającą Kędzierzyn Koźle, na co dzień nieużywaną w ruchu
pasażerskim.
W Chebziu zmieniliśmy kierunek jazdy i udaliśmy
się w stronę Zabrza Biskupic. Niemałe było zdziwienie mieszkańców
spacerujących, których mijaliśmy naszym pociągiem, wszyscy
zwracali uwagę na pełny pociąg osobowy jadący taką niecodzienną
trasą. Miłośnicy kolei mieli okazję zobaczyć przemysłową
esencję Górnego Śląska, gdyż do Katowic jechaliśmy typowo
industrialną trasą przez Zabrze Makoszowy, Rudę Kochłowice i
Hajduki. Naszą podróż zakończyliśmy na torze przy 3
peronie dworca Katowice.
Stąd uczestnicy zadowoleni udali się do domów, w dużej części
przesiadając się na na inne.
Obsługę trakcyjną zapewniła lokomotywa PKP
CARGO SM31-073, oraz dwa wagony przedziałowe 2 klasy wypożyczone od
PKP Intercity, kierownikiem naszego pociągu był pracownik spółki
Przewozy Regionalne.
Dziękujemy wszystkim podróżnym za wspaniałą
atmosferę na pokładzie pociągu i udaną wspólną wycieczkę po
śląsku w wiosennej i słonecznej aurze.
Największe podziękowania należą się
Januszowi Szocińskiemu z PKP Cargo za nieocenioną współpracę
przy organizacji imprezy w ramach PKP Cargo, oraz innym osobom z PKP
Cargo i PKP PLK które przyczyniły do tego by przejazd się odbył
oraz pomogły pokonać wszelkie pojawiające się trudności.
Szczególne podziękowania kieruje się także
dla:
Kierownictwu DB Schenker Rail oraz pracownikom
oddziału DB Schenker Rail i Infra Silesia w Pszowie za otwarcie
stacji, umożliwienie wjazdu na stację Pszów i prowadzenie
manewrów na stacji.
Dyrekcji
KWK Rydułtowy-Anna i kierownictwu ruchu Anna za umożliwienie
wjazdu na teren stacji Pszów.
Dyrekcji Śląskiego Zakładu Przewozów
Regionalnych za udostępnienie kierownika pociągu.
Kierownikowi pociągu i maszynistom
prowadzącym nasz pociąg za wspaniałą współpracę.
Członkom Stowarzyszenia Rozwoju Kolei Górnego
Śląska za pomoc w organizacji przejazdu jak i w trakcie samego
przejazdu.
Ostremu za pomoc przy organizacji fotostopów,
oraz WARSikowi za pomoc przy organizacji fotostopów, zapowiedzi
przez radiowęzeł i zapewnienie skomunikowania z pociągami do
Warszawy i Przemyśla.
Wojciechowi Kolondra za przygotowanie i druk
biletów, oraz broszur rozdawanych w trakcie przejazdu.
Oprócz wymienionych osób podziękowania
kieruje się dla PKP Cargo S.A. za uruchomienie pociągu i obsługę
trakcyjną, PKP Polskie Linie Kolejowe za umożliwienie wjazdu na
ciekawe linie, PKP Intercity za wypożyczenie wagonów, spółki
Przewozy Regionalne za udostępnienie obsługi konduktorskiej, DB
Schenker Rail za obsługę stacji Pszów, Pizzerii DŁUGA2 za
realizację tego nietypowego zamówienia. Dziękujemy także
wszystkim pozostałym którzy w mniejszym lub większym stopniu
przyczynili się do tego przejazdu.
Fotorelacja.->
Zdjęcia wykonał Semaforek
|
Pociąg specjalny do Pszowa podczas postoju na stacji Rybnik Towarowy |
|
Pociąg specjalny do Pszowa mija dworzec w Brzeziu |
|
Pociąg specjalny do Pszowa na tle ceglanych stodół w Lubomi |
|
Pociąg specjalny do Pszowa przejeżdża groblą na terenie kompleksu stawów rybnych Wielikąt. |
|
Pociąg specjalny do Pszowa obok nastawni stacji Syrynia. |
|
Pociąg specjalny podczas manewrów w Pszowie. |
|
Pociąg specjalny opuszcza Pszów |
|
Pociąg specjalny z Pszowa na efektownym łuku w rejonie Pszowskich Dołów |
|
Pociąg specjalny z Pszowa obok zabudowań nieczynnego szybu w Zawadzie |
|
Pociąg specjalny z Pszowa z brzózkami w okolicy ul. Młodzieżowej w Zawadzie. |
|
Pociąg specjalny opuszcza stację Ruda Chebzie |
|
Pociąg specjalny na nasypie w okolicy Orzegowa |
|
Pociąg specjalny nad linią piaskową w Orzegowie |
Witam!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie uczestniczyłem w tak zacnym, arcyciekawym kursie. Świetne Fotografie. Pozdrawiam Uczestników oraz Stację Ruda Śląska Chebzie! =;-)
Po dziesięciu latach jazdy na "Pszowach" doczekałem:(:(:( "zamkniecia" tej lini.Przynajmniej pamiatka na fotografiach zostanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oby jeszcze wróciła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Drużynę Trakcyjną SM 31 — 073.
Błędem było nazywanie tego przejazdu ostatnim, na pewno przyczyniło się to do szybszej dewastacji tej pięknej linii kolejowej, było to nierozważne i krótkowzroczne działanie. My się staramy o uruchomienie na tych liniach kolei turystycznej i powolną jej odbudowę. Na chwilę obecną Przejezdny jest odcinek Markowice - Syrynia. Nastawnię niedawno ktoś podpalił, 30 m toru w kierunku Pszowa z Syryni rozkręcono i pocięto (tych akurat złapano) a na Pszowskich dołach szyny są porozkręcane. Rozmawiamy z PKP o naprawie (straty w torowisku wyceniono na ok 11tyś zł) bo jeszcze tego jest niewiele. 28.X robimy piknik kolejowy, który ma promować nasze działania co do turystycznej linii. Być może jeszcze w tym roku uruchomimy kilka przejazdów. Szczegóły na http://tek.wb.pl
OdpowiedzUsuń